Karczma pod Bekającym Smokiem

athelas

Z powodów takich a nie innych wstępnie zasygnalizowałem Dziadkowi T, że chciałbym wynająć działkę w dniach 14,15,16 (piątek, sobota, niedziela). Mam nadzieję, że zbierze się wystarczająco liczna grupa, aby był sens organizowania wyjazdu. Oczywiście nie będę trzymał nikogo na działce na siłę więc np jak musi wrócić w sobotę to trudno, droga wolna (brama zamknięta) Twisted Evil

A więc zanim zaczniemy bawić się w konkrety, to sprawa najbardziej podstawowa - lista obecności

1 - ura bura szef podwóra
2 - Jula
3 - Ania T
4 - Kris
5 -Konrad nie ma to jak byc adminem // Konrad :)
6 -Monik
7 -Kasia
8 - Mario
9 - Towarzyszka Dyma - Kasia
10 - Dym
11 - Monika
12 - Graczu
13 - Artur
14 - Sylwia
15 - Wojtas
16 - Aga
(jak zwykle przewiduję możliwość rozszerzenia listy w razie potrzeby Razz

)
Aha wstępnie planuje "zamknąć" listę tak hmmm 4 września, aby mieć ogólny pogląd na rozwój sytuacji.

Pozdro 600

juleczka

no ja oczywiscie prosze o wpisanie mnie na liste Very Happy

Polan

Mi tu !

kris

ja! ja! wybierz mnie!

athelas

PS. Jestem kuszony opcją wyjazdu w góry... chwilowo mam pewne obiektywne trudności w podjęciu decyzji (czytaj aspekt finansowy).

Aha zostałem upoważniony do publicznego pytania czy może ktoś również chciałby jechać ewentualnie w góry (Tatry). Z informacji które na chwile obecną wiem to

Nocleg = ok 20 zł/łeb (bez wyżywienia, normalny domek z łazienką)

Czas = pewnie tak tydzień, dokładna data wyjazdu nieznana, ale wstępnie mirzony jest ostatni tydzien wakacji polibudy (+-2 dni)

Cel = połazić po górach (solidnie), odwiedzić słowaków, nawadniac się wieczorami przy pomocy nawadniaczy typu woda (ognista)

juleczka

poki co u mnie braki finansowe daja sie we znaki ale jak cos sie zmieni to ja bardzo chetnie sie wybiore

athelas

Co do kwestii finansowej to myślę, że trzeba liczyć

140 - nocleg
100 (120) - podróż *
100 (200) - podstawowe wyżywienie *
----------
340 - 460 - to taki podstawowy koszt. Wiadomo można zrobić sobie trochę większe widełki, no i doliczyć kase na ewentualne przyjemności :0

Malinoa

czyli co? koks i dzifki? Mr. Green

athelas

nawiązując do wczorajszej rozmowy... co kto lubi Razz

Kate

ja i Mariusz poprosimy o dwie miejscowy w Rydzynkach, a gory mimo szczerych checi niestety odpadaja, koniec wakacji=koniec kasy :]

ukko-blazen

Sylwia i Ja jedziemy do Rydzynek;)

Monia

Ja wypowiem sie jakos w tygodniu, jak bede wiedziala co w szkole piszczy. Mezu mozliwe ze tez sie pojawi na nocki ze wzgledu na weekendowa prace (ktora jak na razie jest od dwoch tygodni odwolywana Razz

). Takze Graczykowie jescze sie okresla:]

Dym

Rydzynki- Dym z osobą towarzyszącą- ale przyjedziemy prawdopodobnie w sobotę rano.

graczu

Johnny

A kto jedzie w te gory? Very Happy