Karczma pod Bekającym Smokiem

graczu

A JA MAM POMYSLA

idziemy wszyscy na bilard do prestige - mam nadzieje tylko ze stoly wolne beda w wystarczajacej ilosci bo jak zrobili 6zl/h to jest taki nawal ludzi ze szok :) jedziemy tam wszyscy, piwko tez tam jest wiec git :) kto za ?

athelas

ja ja wybierz mnie Exclamation

(i znowu sie musze kurować...eh co za życie)

Johnny

Hmm...a zrobimy tez turniej poczatkujacych w kregle..?:>

wojtas

Ostatnimi czasy jestem zawsze na tak jeśli chodzi o bilard także sign me up mates!
co do kręgli to:
dzisiaj byliśmy na bowlingu właśnie w prestiżu i powiem szczerze jak znalazłem" tą zabawę:

początkowo jest niezły surprise bo te kulki są dosyć ciężkie i ciężko jest trafić, więc są emocje i jaja.
ale po kilku udanych rzutach i wypracowaniu techniki gra jest nudna jak flaki z olejem. zly

pozatym (nie marudze wcale) kosztuje 30 za godzine. (3 partie kręgli zapłaciliśmy 45, a za 4 partie kulek które preferuję 4,30 brawo

)

powiem szczerze : dużo bardziej się spełniam, i emocjonuje przy bilardzie,ale wtedy gdy jest sensowna gra, także mam teraz kolejny punkt:
jeśli mamy zamiar pograć porządnie, to w kulki
jeśli chcemy sie ubzdryngolić i powygłupiać to napewno kręgle są dużo lepszą i mniej wymagająca opcją niż bilard.

Konkludując (nie po raz pierwszy już) proponuję zrobić jedno i drugie Very Happy

dzięki temu każdy bedzie mógł szalenie pociskać kulami jak i zmierzyć się w precyzyji i taktyce przy kulkach mniejszej średnicy Rolling Eyes

także brzmi to jak Dobry Wieczór!

juleczka

eeeeeej,normalnie jestem pelna podziwu,moze w koncu uda sie zorganizowac jakies konkretne weekendowe wyjscie(choc moze lepiej nie zapeszac bo jeszcze cale 2 dni,wszystko sie moze zmienic:P).w kazdym badz razie ja rowniez bardzo chetnie sie wybiore na kulki/kregle/cokolwiek i licze na to ze bedzie nas duuuuuuuuuzo :)

Madzia

juz nie wspomne ze sie za wami stesknilam... wiec zorganizujecie wkoncu spotkanie cobym i ja mogla dotrzec :) co to soboty...(bo rozumiem ze to wyjscie mialoby sie odbyc w sobote....) to wieczorem jestem za... Very Happy

Chce wkońcu ujrzeć JULE!!

athelas

No to postanowione Exclamation

Ja sie kuruje pełną parą tak aby na sobote pokazać moją supremację i geniusz taktyczny w kulach mniejszej średnicy Very Happy

Proponuje się też gdzieś grupowo spotkać... Pomorska rozkopana jest w zdłuż i wszerz, zatem większość osób zapewne skorzysta z komunikacyji miejskiej... pasuje wam pod teatrem np ? Z tamtąd to rzut kamieniem a chyba każdy wie jak tam dotrzeć :)

Powiedzmy że np na hmmm 17 alboli 18

wojtas

[nie bedzie to w 100% offtopic ponieważ mowa o piątku-dzień urodzin dżastin]

ze względu na brak odzewu w topicu "beltaine" napomkne tu że w piątek możemy przecelebrować przy muzyczce z irlandzkim polotem.

skoro nie damy rady tego dnia się spiknąć z jubilatką to przynajmniej możemy łyknąć pod jej pomyślność troche whiskey in the jar, Hej!

ja sie napewno wybieram. dzisiaj spotkałem mariusza i on także. komon! Dont_do_it

mr_jingles

Kurcze no bardzo chetne bym sie wybral ale dzien koncertu to juz jutro wiec bilety po 20... :/ A szedlbym razem z Kasia wiec 40 poszloby sie j...ac a jeszcze jakies piwko... A przeciez musze jeszcze kupic bilety na KULTA (byc moze zrobie to jutro), wiec kurcze pomimo mojej checi boje sie ze Beltaina opuszcze Sad

Chociaz jeszcze zobaczymy... Ale za to w sobote powinnismy sie pojawic :) Pozdro szejset Very Happy

juleczka

ja niestety z jutrzejszego wyjscia tez musze zrezygnowac ze wzgledow finansowo-czasowych ale w sobote jak najbardziej i tak mysle ze 18 na placu to optymalna opcja.

ps.bardzo sie ciesze ze Madzia zaszczyci nas swoja obecnoscia bo juz nawet nie pamietam kiedy ja ostatnio widzialam :)

athelas

Ja z beltajna muszem zrezygnować ze względów czysto finansowych :x

wogóle tro musze sobie jakąś robote dorwać, albo czymś pohandlować bo ostatnio to chronicznie cierpie na brak gotówki... a to wszystko przez mtg :)

krzemila

no ja niestety pracuje do 22 wiec odpadam a ndz mam szkole..takze widizmy sie na kulcie Wink

ukko-blazen

Ja odwiedze napewno prestige po 20:00 godzinie. Ale będę napewno... głodny po szkole. Dozobaczenia

juleczka

ej dobra,okazuje sie ze czesc bedzie w prestizu od 17,ktos tam przyjdzie pozniej itd.w zwiazku z tym mam pytanie czy umawiamy sie jakos pod teatrem w celu kolektywnego doczlapania do prestizu czy kazdy sobie radzi sam?

athelas

No ja prawdopodobni w okolicach 17 będę wysiadał na placu coby dalszą część drogi pokonać na pichte...

No chyba że znajde sobie szofera :)

Ale chyba wyjdzie na to że jeden za wszystkich, wszyscy za siebie Wink